20 stycznia 2021 roku przypada 101. rocznica odzyskania przez Nakło nad Notecią niepodległości, potocznie zwanej powrotem do macierzy. W ogólnopolskim przekazie przyjęło się, że Polska odzyskała niepodległość po 123 latach niewoli, trzeba jednak pamiętać, że okres ten liczony jest od trzeciego rozbioru, który miał miejsce w 1795 r., do zakończenia I wojny światowej w 1918 r. I tu trzeba przypomnieć, że nasze miasto stało się łupem zaborcy już w trakcie pierwszego rozbioru, czyli w 1772 r., a wolność odzyskało na mocy postanowień traktatu wersalskiego dopiero w 1920 r., zatem nasi przodkowie na niepodległość czekali aż 148 lat.
Do dziś zachowało się niewiele informacji na temat wydarzeń, które miały miejsce w dniach 20-21 stycznia 1919 r. W środę 20 stycznia o godz. 9 Nakło opuścili ostatni żołnierze Grenzschutzu. Od tego momentu rozpoczęły się gorączkowe przygotowania do powitania polskich żołnierzy. Przystrojono kamienice, ustawiono bramy triumfalne, wywieszono biało-czerwone flagi. O godzinie 11 do miasta wkroczyli żołnierze 59 pułku piechoty pod dowództwem majora Stanisława Wrzalińskiego.
I w tym miejscu warto wspomnieć o pewnej nieścisłości w nazewnictwie pułku, która pojawiła się już w pierwszych opisach tego wydarzenia. W kilka dni po wydarzeniu w Orędowniku Powiatowym oraz sześć lat później w książce Krajna i Nakło. Studia i rozprawy wydane z okazji pięćdziesięciolecia gimnazjum imienia Bolesława Krzywoustego pojawiły się zapisy, że do Nakła wkroczyli żołnierze 5 pułku Strzelców Wielkopolskich. Najpewniej wynikło to z przyzwyczajenia do starej numeracji pułków, która zmieniona została tuż przed rozpoczęciem przejmowania Pomorza przez Polaków, czyli 17 stycznia 1920 r.
Opis uroczystości powrotu Nakła do macierzy przytoczyliśmy na łamach Naszej Krajny w artykule opublikowanym 21 stycznia 2020 r., dziś prezentujemy odnaleziony niedawno w zbiorach Muzeum Ziemi Krajeńskiej wiersz Franciszki Omańkowskiej. Wśród kilku tysięcy obiektów wpisanych do inwentarza muzealnego znajduje się niewielki zeszyt (nr inw. MZK 233/D), który niegdyś należał do Janiny Radomskiej, a w którym właścicielka zapisała różne wiersze. I właśnie w tym zeszycie, przy okazji jego digitalizacji, natrafiliśmy na utwór poświęcony powrotowi Nakła do macierzy.
Autorką jest Franciszka Omańkowska. Nie jest znany jej biogram, wiadomo, że w okresie międzywojennym popularny był jej utwór dramatyczny Prządka pod krzyżem: Baśń ludowa w trzech obrazach (1911 r.). Napisała również Sześć nowych jasełek (1908 r.), a także książki Co każdy Polak z dziejów ojczystych koniecznie wiedzieć powinien (1921 r.) oraz Krótki opis historyczno-geograficzny Wielkiego Ks. Poznańskiego.
Poniżej prezentujemy wiersz poświęcony naszemu miastu, który wyszedł spod pióra Franciszki Omańkowskiej. Autorka nawiązała w nim do ważnych postaci w historii miasta nad Notecią: Bolesława Krzywoustego, Władysława Łokietka, a także wspomina walki z Niemcami opisywanymi jako Krzyżacy (co było typowym zabiegiem literackim w okresie rozbiorów).
W czwartej i piątej zwrotce opowiada o Powstaniu Wielkopolskim 1818/1919 r., a szósta zwrotka przedstawia 1919 r., gdy Nakło wróciło pod rządy niemieckie, a w tym samym czasie ziemie na południe od Noteci były polskie.
Czy wiersz był wyrecytowany 20 stycznia 1920 r. na powitanie polskich żołnierzy? Tego niestety nie można stwierdzić, choć z treści ostatniej zwrotki można wnioskować, że tak mogło być.
Witajcie w starem Nakle, wy polscy rycerze!
Upragnieni z tęsknotą: Wolność idzie z wami
Na te Krzywoustego odwieczne rubieże,
Jęczące pod Prusaka twardemi pięściami.
Miasto nasze, prastara ojczyzny strażnica,
Wiernie w ubiegłych wiekach nad Polską czuwało
Patrząc, kędy Krzyżacka groziła granica –
Niszczyła je niejedna wojenna nawała.
A gdy Polska padała – rozdarta na troje –
Stare Nakło najpierwej zagarnął wydzierca.
By je zniemczyć, wytężał wszystkie siły swoje –
Lecz wierne Polsce nasze pozostały serca!
„Ojczyzna zrywa więzy!” Gdy to hasło święte
Złotym rogiem zabrzmiało przez Polski rubieże.
Jakby powstało wojsko Chrobrego zaklęte,
I śpiący Łokietkowi ocknęli rycerze.
Jakby z ziemi wyrosły zastępy żołnierzy:
„Wypędzić Niemców!” głośnem ozwało się echem,
Z bronią w ręku ochotnie młodzież polska bieży,
Stare ojców dziedziny uwalnia z pośpiechem.
I znów na polach chwały polska krew się lała,
Lecz niemieckie zastępy jeszcze Nakła strzegły –
Za Notecią już wolność, już Polska powstała.
Oczy nasze i myśli tam, za Noteć biegły.
I serca drżały tęskno: kiedyż już uderzy
Dla Nakła upragniona wolności godzina?
Kiedyż się przyłączym do polskiej macierzy?
Czy nasz Orzeł już ku nam swe loty rozpina?
Dziś nareszcie nadeszła chwila upragniona:
Wolność dzisiaj wkroczyła na nasze rubieże,
Stare Nakło wróciło do Ojczyzny łona,
Stare Nakło was wita, wy Polscy rycerze!
(Franciszka Omańkowska)
Tomasz Pasieka
licencja CC-BY-NC