Plac Zamkowy
Dzięki pracy archeologów z Zakładu Archeologii Polski Instytutu Historii Kultury Materialnej PAN w Poznaniu (badania trwały w latach 1958-1960 i 1963-1965) wiemy, że plac Zamkowy oraz pobliskie działki są nastraszą częścią naszego miasta. Właśnie tu znajdował się wczesnośredniowieczny gród, czyli ośrodek osadniczy poprzedzający powstałe później miasto. Założyli go w ostatniej ćwierci X wieku Pomorzanie jako ważną twierdzę graniczną na południowych rubieżach swoich ziem. Odnalezione przedmioty wskazały, że Nakło było nie tylko strażnicą, ale również znaczącym ośrodkiem osadniczym o charakterze rolniczo–hodowlanym i rzemieślniczym. Więcej o grodzie nakielskim mogą dowiedzieć się Państwo w filmie poświęconym tej tematyce.
W 1299 roku ówczesny książę Władysław Łokietek nadał Nakłu prawa miejskie na prawienie niemieckim w odmianie magdeburskiej. Zasadźcą i dziedzicznym wójtem z woli władcy został Piotr z Dusden. Mężczyzna sprowadził grupę osadników, którzy mieli zasiedlić lokowane miasto i podmiejską wioskę. Kwestią sporną pozostaje gdzie powstało miasto z rynkiem - na miejscu grodu czy może w innej lokalizacji. Żadne teksty historyczne o tym nie wspominają, jak i nie wskazują gdzie stały takie budynki jak ratusz, sukiennice, waga miejska, czy łaźnie, a więc najważniejsze budowle każdego średniowiecznego miasta.
W niektórych opracowaniach pojawiają się sugestie, jakoby średniowieczny rynek był tożsamy z placem Zamkowym, niemniej zachowane plany miasta na dwóch mapach: Karte des Bromberger Kanals z 1772 r. i Carte von dem Neuen Netz-Canal z 1774 r. nie potwierdzają tej teorii. Owszem obie mapy nie są dokładne, a miasto potraktowano w dużym uproszczeniu jednak nie ulega wątpliwości, że zaznaczonoby na nich tak ważną część miasta jaką jest rynek. Niemniej na mapie z 1772 r. przy zaznaczonej ul. Żydowskiej widać niewielki plac, zapewne tożsamy z placem Zamkowym, ale na mapie z 1774 r. już go nie widać. Zestawiając ze sobą obie mapy można wysnuć co najmniej kilka wniosków:
- mapy są zbyt niedokładne i nie warto się nimi sugerować,
- rynek jest tożsamy z placem zamkowym, ale utracił na znaczeniu i go zabudowano,
- widoczny na mapie plac powstał w miejscu zniszczonej zabudowy, ale już w 1774 r. ponownie był zabudowany.
Być może centrum miasta w skutek różnych katastrof, jak chociażby pożary, na przestrzeni stuleci zmieniało lokalizację. Niektóre źródła sugerują, że po tym jak powstał zamek, plac Zamkowy, a przynajmniej jego północna część, zaczęły funkcjonować jako podzamcze. W takim układzie, gdzie znalazłoby się ówczesne centrum miasta? Z braku materiałów historycznych i archeologicznych kwestia ta pozostanie otwarta.
Skupmy się jednak na czasach późniejszych. Do tej pory jedynym źródłem potwierdzającym istnienie placu Zamkowego w dawnych czasach jest pochodząca z 1828 r. mapa niejakiego Quiriama. Na mapie widać, że plac był o połowę mniejszy niż dziś, mógł więc powstać w skutek pożaru, lub świadomego wyburzenia wcześniejszych budynków. Jak go nazywano w tamtych latach pozostaje zagadką, ale około 1880 r. przyjęła się nazwa Rynek Garncarski, bowiem aż do II wojny światowej handlowano na nim ceramiką.
Po 1920 roku na krótko przyjęła się nowa nazwa - plac Mieczysława. W tamtych czasach na placu powstała stacja benzynowa Aleksandra Wolskiego. Po II wojnie światowej plac oficjalnie nazwano Zamkowym i tak pozostaje do dziś. W latach powojennych na placu funkcjonowało targowisko, ale w końcówce lat 60. zostało przeniesione na teren pomiędzy ulicami Wodną, a Poznańską. Dopiero na przełomie lat 80. i 90. targowisko ponownie przeniesiono na plac Zamkowy. Ciekawostką jest, że do dziś na określenie placu, a być może samego targowiska funkcjonuje potoczna nazwa Szaberplac.
Krzysztof K. Przygoda